Freelance
| |

Moje 7 wyzwań jako początkującej freelancerki – i jak sobie z nimi poradziłam

Ten artykuł przeczytasz w 5 minut 🔥


Zastanawiasz się nad rozpoczęciem pracy zdalnej jako freelancerka? Nie chcesz już pracować na etacie, gdzie czujesz się zduszona i przymuszona do trybu, który Ci nie odpowiada? Też tak miałam… I w 2021 roku rozpoczęłam swój biznes online jako wirtualna asystentka…. Freelancing daje elastyczność, wolność i możliwość pracy nad różnorodnymi projektami. Zanim jednak zaczniesz cieszyć się tymi korzyściami, musisz być przygotowana na różne wyzwania. Oto 7 trudności, z którymi się zmierzyłam jako początkująca freelancerka, oraz wskazówki, jak je przezwyciężyć.

Gdzie są Ci klienci?

Początkowo nie miałam żadnego pojęcia, jak się za to zabrać. I to, co zrobiłam, to posłuchałam mojej intuicji! Aby zwiększyć swoje szanse na zdobycie zleceń, postanowiłam zrobić coś inaczej niż wszyscy i stworzyłam swoją pierwszą ofertę w formie wideo. Dodatkowo poszłam na grupowe warsztaty dla początkujących asystentek, aby poznać inne dziewczyny oraz dostać feedback odnośnie do mojej oferty. Promowałam swoje usługi w mediach społecznościowych i uczestniczyłam w sieciowych spotkaniach branżowych. Byłam bardzo aktywna w sieci! I to właśnie proaktywna postawa pozwoliła mi na zdobycie pierwszych klientów.

Niestabilny dochód

To był jeden z głównych czynników, przez który równolegle pracowałam jeszcze na etacie. Na początku mojej kariery, mój dochód z freelancu był bardzo niestabilny. Tutaj pomogły mi dwie rzeczy:

  1. Rozpisanie swoich kosztów (prywatnych i biznesowych), aby wiedzieć, ile muszę zarobić miesięcznie.
  2. Spotkania z coachem i pozbycie się przekonań odnośnie do finansów, które pozwoliły mi na spokojny sen podczas okresu, gdy te zarobki nie są takie, jak sobie wymarzyłam.

Taki wewnętrzny spokój daje mi też poduszka finansowa, którą mam. Dlatego polecam Ci świadome przejście na freelancing. Nie ukrywajmy. Na początku możesz nie mieć zleceń. Musisz to przeczekać (finansowo). Ja nie wyobrażam sobie nie mieć poduszki finansowej i do tego Cię namawiam. Najpierw zaoszczędź trochę kasy, a potem działaj.

Samodyscyplina i zarządzanie czasem

Bez szefa patrzącego na ręce, trzeba nauczyć się samodyscypliny i zarządzania czasem. Ja akurat mam wysoki poziom dyscypliny wewnętrznej. Ale mimo wszystko jest to aspekt, o którym warto pamiętać. Na początku, ustaliłam sobie regularny grafik pracy, swoje priorytety i korzystałam z aplikacji do zarządzania czasem, aby być na bieżąco z zadaniami. Planuję zadania na dzień do przodu, plus wyznaczam sobie większe cele tygodniowe. Daje mi to przejrzystość mojego biznesu.

Ceny za usługi

Na początku miałam trudności z ustaleniem stawek za swoje usługi. Porównywałam stawki innych asystentek i miałam ciągle w głowie, że jestem jeszcze początkująca i mimo umiejętności nie powinnam mieć wyższych stawek. Z czasem udało mi się ustalić stawki, które były korzystne zarówno dla mnie, jak i dla moich klientów. Nie jest to łatwy proces i tutaj również pomógł mi coaching. Wiele naszych przekonań blokuje nasze działania i kwestia pieniędzy jest najczęściej jedną z nich. Dlatego z całego serca polecam Ci spotkanie z coachem, choćby raz, aby uświadomić sobie blokady, które sprawiają, że boisz się podnieść ceny.

Balans między życiem zawodowym a prywatnym

To jest w moim przypadku temat na książkę! Jak wiecie, jestem instruktorką jogi i zawsze zależało mi na zachowaniu równowagi między pracą a życiem prywatnym. Jednak odkąd zaczęłam pracować zdalnie, te granice się zatarły na niekorzyść życia prywatnego. I w pewnym momencie obudziłam się z faktem, że już tylko pracuję! To był trudny okres, o którym będę więcej pisać. Co zrobiłam? Aby zachować równowagę, ustaliłam jasne granice między czasem pracy a wolnym czasem, dbając o regularne przerwy, czas na rodzinę i hobby. To był pierwszy krok. Łatwo to ustalić, ale ciężej zrealizować. Dlatego też ustaliłam nowe zasady współpracy z klientami.

Budowanie wiarygodności i portfolia

Na początku kariery freelancera, musiałam zbudować swoje portfolio i zdobyć zaufanie klientów. Realizowałam pierwsze projekty za niższe stawki lub nawet barter, aby zdobyć doświadczenie i referencje. Swoje referencje zdobyłam też poprzez aktywne uczestnictwo w mastermindach, gdzie wykazywałam się swoją wiedzą.

Prowadzenie własnej działalności gospodarczej

Jako freelancerka, musiałam nauczyć się prowadzić własną działalność, co obejmuje rozliczenia podatkowe, wystawianie faktur i prowadzenie księgowości. Tym bardziej, że założyłam firmę w Austrii. Skorzystałam ze wskazówek doradcy podatkowego, aby ułatwić sobie ten proces. Na szczęście, prowadzenie firmy w Austrii nie jest aż tak skomplikowane w przypadku takiego rodzaju biznesu jak mój.

Oczywiście, możesz spotkać się jeszcze z innymi wyzwaniami na swojej drodze freelancera. Każdy z nas jest inny, dlatego traktuj moje problemy jako wskazówki, a nie konieczność, z którą musisz się zmierzyć. A jeśli potrzebujesz wsparcia na początkowej drodze jako freelancerka, to zapraszam Cię na konsultacje TUTAJ.

Similar Posts